60887
Książka
W koszyku
(Biblioteka Gazety Wyborczej)
W archiwach IPN jest ponad tysiąc stron dokumentów poświęconych Andrzejowi Wajdzie. Nadano mu kryptonim "Luminarz". Tajna policja śledziła go, podsłuchiwała, rewidowała i prowokowała. Kręciło się wokół niego kilkunastu agentów, a ich donosy analizowało kilkunastu funkcjonariuszy, w tym najważniejsi generałowie. Najstarsze zachowane akta, w których pojawia się jego nazwisko, pochodzą z roku 1950. Ostatnie - z 24 lipca 1989 roku, kiedy od dwóch tygodni Wajda jest już senatorem RP, wybranym w pierwszych od wojny demokratycznych i wolnych wyborach. Ale najobrzydliwsze jest to, że już w wolnej Polsce haków szukała na niego również ekipa ministra Macierewicza. Opierając się na relacji agenta ps. "Jerzy", służby w 1977 roku notują: "Wajda w rozmowach z D. Olbrychskim odnośnie składania podpisów pod protestami oświadczył: "Ty podpisuj list, ja nie mogę tego zrobić teraz, bo by mi wstrzymali "Człowieka z marmuru", a tym filmem więcej zdziałam niż podpisem".
Status dostępności:
Wypożyczalnia w Zielonkach
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 791 (1 egz.)
Wypożyczalnia w Przybysławicach
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 791 (1 egz.)
Wypożyczalnia w Węgrzcach
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 791 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliogr. s. 384-387. Indeks.
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej